poniedziałek, 21 marca 2011

Dzień Wagarowicza...

Cześć Wszystkim. Dzisiaj jest, wspominany przeze mnie w poprzedniej notce, Dzień Wagarowicza, pierwszy dzień wiosny. Słoneczko za oknem cudownie świeci, niebo, ma tak uwielbiany przeze mnie, błękitny kolor, puki co nie widać na horyzoncie żadnych zakłóceń w postaci chmur, wszystko pięknie się zapowiada..no ale nie dla mnie ;// gdyż jestem uziemiona przez chorobę w domku i te wszystkie wspaniałe widoki mogę podziwiać jedynie przez okno.


Jak ja tęsknie za nadmiarem zieleni ;) Chciałabym, aby wszystko już w okół mojego domu się zazieleniło, aby drzewa przyozdobiły się w liście, a trawy przybrały soczysty kolor zieleni...Wy też tak za tym tęsknicie?

Pzdr. Kika

5 komentarzy:

  1. Zielono mi :D
    Gdyby tak wyglądały zielone liście na drzewie, to ja i myślę, że nie tylko ja, myłabym w siódmym niebie :p
    Fajny blog.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dzień wagarowicza spędzam w plenerze, tak jak pisałaś w poprzedniej notce, ognisko, znajomi..:)
    pozdrowionka Zula

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach te zielone drzewa i zielone trawy :D
    Ja tez nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  4. ZieLsko!!<33 it's my life !

    OdpowiedzUsuń
  5. To tylko zielone krzaczki :D :D Jeszcze mnie osądzą, że tymi zdjęciami demoralizuje dzieci :D
    Pzdr. Wszystkich :*
    Kika

    OdpowiedzUsuń